Fashion Bunnies: Komiks o przemyśle odzieżowym
After completing my poster designs, I dove into a new creative project: a comic. This time, my focus was on fashion… a subject I’m deeply passionate about. I design and create my own clothes through sewing, crocheting, and knitting. I also love giving old clothes new life by repairing them. For me, fashion is all about creativity, craftsmanship, and self-expression.
However, the rise of fast fashion (where quality and care are sacrificed for mass production) is deeply frustrating and makes me sad. The environmental toll of this industry is staggering, and I wanted to use my art to highlight these issues in a way that would be both accessible and educational.
Comics are not exactly new to me but this is the largest comic project I have done so far. As the previous creative work was something quite detailed and perfectionist I took the opposite route for this comic. To make the message clear, I chose simple, straightforward drawings. The only downside? There were so many important points I couldn’t address due to time constraints.

Despite the subject being quite grim, I really enjoyed making this comic. Especially Chapter 2 where I infused a medieval-style pastiche to make the message even more engaging.
***
Po zakończeniu poprzedniego projektu kreatywnego, wpadłam w wir kolejnego. Tym razem była to moja praca nad komiksem. Skupiłam się na modzie, temacie, który jest mi bardzo bliski. Projektuję i tworzę własne ubrania poprzez szycie, szydełkowanie, dzierganie itp. Uwielbiam także naprawiać stare rzeczy, dając im drugie życie. Moda to dla mnie kreatywność, rzemiosło i sposób wyrażania siebie.
Jednak wzrost fast fashion, gdzie jakość i staranność ustępują miejsca masowej produkcji, budzi we mnie frustrację i smutek. Względy ekologiczne związane z tym przemysłem są ogromne, a ja chciałam wykorzystać moją twórczość, by zwrócić uwagę na te problemy w sposób prosty, edukacyjny, a jednocześnie angażujący.
Komiks, który stworzyłam, to moja największa praca tego typu do tej pory. Choć komiksy nie są dla mnie nowością, to nigdy wcześniej nie podjęłam się tak dużego projektu. Aby przekaz był jasny, zdecydowałam się na proste, oszczędne rysunki, co stanowiło całkowite przeciwieństwo do bardziej szczegółowych prac z detalami, które wcześniej tworzyłam. Jedynym minusem było to, że z powodu ograniczonego czasu, nie udało mi się poruszyć wielu ważnych kwestii.
Mimo że temat jest dość trudny, czerpałam przyjemność z tworzenia tego komiksu, szczególnie w rozdziale 2, w którym wprowadziłam elementy średniowiecznego stylu, aby trochę bardziej uatrakcyjnić przekaz.
